Ludzie często mają obawy przed współpracą z projektantem wnętrz. Nie wiedzą, jak taka współpraca wygląda i czy projektant będzie w stanie zrozumieć ich potrzeby i upodobania. Większość osób korzysta z pomocy projektanta raz lub kilka razy w życiu, więc nic dziwnego, że jest to dla nich duża niewiadoma. W poniższym artykule przybliżam, jak u mnie wygląda taki proces.
Na początku wymieniamy z klientem kilka wiadomości. Doprecyzowujmy kluczowe kwestie, takie jak:
- lokalizacja inwestycji
- zakres prac
– jakie pomieszczenia chciałby zaprojektować, ile to będzie m2
- termin – kiedy wchodzi ekipa budowlana? Jeśli termin jest zbyt krótki, proponuję usługę konsultacji, bo nie ma wystarczająco dużo czasu, żeby wykonać kompleksowy projekt (tutaj możesz przeczytać więcej, jak wyglądają u mnie konsultacje).
Proszę o przesłanie rysunków technicznych (jeśli Klient je ma) oraz zdjęć aktualnego stanu. Na tej podstawie przesyłam ofertę.
Kiedy już oferta zostanie zaakceptowana, rozpoczynam analizę potrzeb Klienta.
Jest to bardzo ważny etap. Od tego jak dobrze zostaną zebrane informacje w dużej mierze zależy sprawność wykonania projektu.
Mam specjalnie przygotowaną ankietę, którą przesyłam do Klientów. W ankiecie są szczegółowe pytania na temat poszczególnych pomieszczeń. Pytam się o styl, rodzaje mebli, konkretne rozwiązania. W ankiecie są również zdjęcia dotyczące konkretnych zagadnień. Dzięki czemu łatwiej jest wybrać i wiemy, że mówimy o tym samym.
Nie na wszystkie pytania Klienci mają już gotową odpowiedź, ale wtedy na spotkaniu (kolejny etap) omawiamy ich wątpliwości.
Oprócz ankiety proszę Klientów, żeby przesłali mi swoje inspiracje – wnętrza, które im się podobają.
Na tym etapie przesyłam również propozycję umowy.
Kiedy mamy omówione podstawowe założenia, umawiamy się na spotkanie. Omawiamy odpowiedzi na pytania z ankiety i wyjaśniamy wątpliwości. Takie spotkanie trwa około 2 godzin. Na spotkaniu podpisujemy również umowę.
4. Inwentaryzacja
Polega ona na pomiarach projektowanych pomieszczeń. Jeśli nie ma takiej możliwości, bo wnętrza jeszcze nie istnieją, to oczywiście dzieje się to na późniejszym etapie. Te pomiary robię sama. Klienci są z reguły bardzo mili i chcą pomóc, ale łatwiej mi takie pomiary zrobić samodzielnie 😊
5. Projekt funkcjonalny
Kolejny etap to wrysowanie inwentaryzacji do programu kreślarskiego. Jest to bardzo ważny etap, ponieważ jest to baza do wszystkich naszych późniejszych działań projektowych.
Spisuję również ustalenia z ankiety i ze spotkania w formie briefu i przesyłam do akceptacji Klientów.
Na tej podstawie przygotowuję kilka propozycji rzutów z układem wnętrza, rozmieszczeniem mebli. Z reguły najwięcej wątpliwości pojawia się przy kuchni i łazienkach i to właśnie wtedy omawiamy ich układ!
Bardzo lubię ten etap. Przypomina trochę rozwiązywanie łamigłówki lub układanie puzzli :)
Wtedy również jestem w stanie ocenić możliwości danego wnętrza. Często zdarza się, że Klienci chcą mieć bardzo dużo sprzętów we wnętrzu. Na bazie rzutu pokazuję, co możemy zmieścić, żeby było wygodnie i funkcjonalnie, a z czego najlepiej będzie zrezygnować.
6. Projekt koncepcyjny
Kiedy mamy już ustalony układ, przychodzi pora na określenie stylistyki wnętrza. Wstępne założenia mamy już ustalone na podstawie zdjęć inspiracji od Klienta i briefu. Teraz muszę to poskładać w całość, żeby wszystkie elementy układanki do siebie pasowały. Często mieszam różne style, dzięki temu efekt jest unikatowy i dostosowany do mieszkańców danego wnętrza.
Przesyłam pierwsze propozycje wizualizacji. Umawiamy się na spotkanie i wtedy rozmawiamy o tym, co się podoba Klientom, a co chcieliby zmienić. Pokazuję na modelu 3d, jak wyglądają konkretne pomysły. Dzięki temu łatwiej jest podjąć decyzję.
7. Wizualizacje
Po spotkaniu mamy już z reguły ustalone kluczowe kwestie. Wtedy przygotowuję bardziej dopracowane wizualizacje fotorealistyczne, na którym wnętrza i materiały są zbliżone do rzeczywistości, także Klientom łatwo jest sobie wyobrazić efekt końcowy. Przesyłam te wizualizacje do akceptacji. Klienci przesyłają mi swoje zebrane uwagi. Nanoszę poprawki na wizualizacje. Jest to pierwsza seria poprawek. W ramach oferty Klientom przysługują takie dwie serie. Jest to punkt, który wzbudza sporo wątpliwości Klientów: co jeśli po tych poprawkach wciąż projekt im się nie spodoba? Z mojego doświadczenia taka ilość jest wystarczająca, a narzucenie pewnej dyscypliny usprawnia cały proces. W przeciwnym wypadku można by szukać idealnego rozwiązania bez końca, a kiedyś trzeba podjąć decyzję :) Na tym etapie również możemy umówić się na spotkanie, żeby wyjaśnić wątpliwości.
8. Rysunki techniczne
Po zaakceptowaniu wizualizacji przygotowuję rysunki techniczne - rzuty pomieszczeń, kłady ścian i rysunki zabudów stolarskich, na podstawie których wykonawcy są w stanie zrealizować projekt. Kliknij tutaj, żeby zobaczyć przykładowe rysunki.
9. Lista produktowa
Przygotowuję również dla Klientów zestawienie produktów, które trzeba kupić wraz z ilościami.
10. Remont
W trakcie trwania remontu w standardowej ofercie mam wpisane 2 spotkania na budowie. Z reguły na takim spotkaniu odpowiadam na pytania wykonawcy, wybieramy kolory farb na żywo, sprawdzam, czy realizacja jest zgodna z projektem (to co na danym etapie jest możliwe do weryfikacji). Jednak uwaga! Nie jest to usługa pełnego nadzoru autorskiego nad projektem. Wymaga to większego zaangażowania czasowego i większej ilości wizyt na budowie, co również jest możliwe, ale wyceniam to dodatkowo. W przypadku standardowej oferty pełny nadzór spoczywa na Klientach. Ja natomiast służę pomocą mailowo i telefonicznie :)
Mam nadzieję, że powyższy artykuł uporządkował informację na temat współpracy z architektem wnętrz i rozwiał wątpliwości. Jeśli masz jakieś pytania lub chciałbyś żebym przygotowała ofertę dla Ciebie, zapraszam do konaktu!